TABAC się odradza, niczym feniks z popiołów. Obecnie pracujemy nad repertuarem -- tym starym, znanym już naszym słuchaczom, i nowym, który narósł przez czas braku aktywności zespołu, bądź po prostu nie zdążył zaistnieć w naszych wcześniejszych poczynaniach. Praca idzie nam całkiem sprawnie, co jest wielką zasługą całego zespołu, szczególnie zaś Róży, która z oddaniem zajmuje się stroną organizacyjną. Bez jej pomocy trudno by mi było w ogóle zebrać skład, nie mówiąc już o kierowaniu nim.
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze (a tak zakłada plan), na wiosnę usłyszymy zespół w obszernych fragmentach Missa pagana Edwarda Stachury oraz kilku utworach do tekstów Wojciecha Fumela.
